Ciężki czasy nastały – wiele firm w obliczy kwarantanny po prostu pada. Wiele osób będzie musiał się przebranżowić. Sytuacja jest naprawdę poważna, a przecież to dopiero początek – nie wiadomo jak długo sytuacja potrwa i kiedy uda nam się ogarnąć problem z koronawirusem.
Wczoraj otrzymałem maila od florysty, który posiada własną kwiaciarnię i mówi, że po 8 marca (który całe szczęście wypadał w niedzielę, więc wiele osób zamiast kupić kwiaty w supermarketach skorzystało z jego usługi) nastąpił totalny kryzys. Kwiaty praktycznie w ogóle mu się nie sprzedają – zero. Był zmuszony zamknąć kwiaciarnię i teraz szuka innych płatnych zajęć, aby utrzymać firmę. Jako, że jedną z jego pasji jest nurkowanie, to stara się aktualnie znaleźć pracę / fuchę w tej branży.
Betonowanie podwodne
Podpowiedziałem mu, że są firmy, które świadczą usługi prac podwodnych. Oczywiście nie są to łatwe i lekkie prace, jednak w obliczu kryzysu może warto się tym zainteresować. „Betonowanie podwodne” czy „spawanie podwodne” są na pewno fuchami, do których jednak potrzebne jest odpowiednie doświadczenie i umiejętności, jednak już zlecenia typu „fotografowanie pod wodą” są już zajęciem które florysta z umiejętnością fotografowania jest w stanie wykonać.
Mój wpis ma na celu podpowiedzenie firmom, w którym możliwe, że ze względu na brak osób chętnych do pracy (różne jest podejście w sprawie kwarantanny) posiadają jakieś wakaty – warto zlecić to osobom, które są w fatalnym położeniu finansowym i będą chętne na wykonanie takich zleceń.
Bądźmy w tym trudnym czasie razem – pomagajmy sobie.