Ludzie chcący obrać nową ścieżkę swojej zawodowej drogi zazwyczaj sugerują się głównie kryterium możliwych do osiągnięcia zarobków. Jest to rzecz jasna jeden z najważniejszych czynników motywacyjnych, jednakże za każdym wysokim wynagrodzeniem stoją też odpowiednie wymagania i trudności, które kandydat musi pokonać. Przeszukując w internecie oferty pracy i sortując po zarobkach, prędzej czy później trafimy na zawód spawacza podwodnego i jego jedną z głównych usług: cięcie i spawanie podwodne. Sprawdźmy więc jak to się wszystko ma do rzeczywistości.
Pierwsze co mocno rzuca się w oczy, to bardzo duże niebezpieczeństwo. Ogrom sytuacji w których coś może pójść nie tak jest przytłaczający. Potencjalny kandydat musi godzić się z tym, iż w razie niekorzystnego splotu okoliczności może już się spod wody nigdy nie wynurzyć. Koszmarem każdego nurka spawającego konstrukcje podwodne jest tak zwana Delta P. Najprościej rzecz ujmując jest to nagle powstała różnica ciśnień pomiędzy dwoma zbiornikami, lub zbiornikiem, a jego zewnętrzem. Rozszczelnienie, lub nieopatrznie otworzona śluza po prostu z siłą wielotonowych mas wody wciska nurka w powstałą wyrwę, nie dając przy tym wielu szans na przeżycie.
Samo powyższe sugeruje, iż trzeba posiadać nieprawdopodobnie silną odporność psychiczną. Nie inaczej jest z przygotowaniem fizycznym. Jeżeli nie posiadasz kondycji i zahartowania żołnierza sił specjalnych, nie powinieneś nawet próbować uzyskać zezwoleń. Spawanie podwodne odbywa się nieraz w zerowej widoczności, skrajnie niskich temperaturach, oraz silnej presji czasowej podczas pilnych zleceń naprawczych. A to wszystko przy dużym ciśnieniu, ciężarze oporządzenia i opinającym splocie kabli i rur. Nieostrożne poczynania mogą prowadzić do zaplątania i uniemożliwić samodzielne wyjście z wody.
Jeśli jednak czujemy się na siłach i takie warunki nie są nam straszne, koniecznym będzie uzyskanie zezwoleń. Na początku należy uzyskać dyplom nurka, który posiada trzy różne klasy wtajemniczenia w zależności od głębokości na jakiej może pracować. Kolejnym wymaganiem jest konieczność otrzymania certyfikatu, z którego najnowszymi obowiązującymi wymaganiami i obostrzeniami można się zapoznać dzięki Ustawie o wykonywaniu prac podwodnych.